W dniach od 18 do 27 listopada w horoskopie Camille'a Flammariona króluje barwa Cynobru. Ludzie symbolizowani przez tę barwę odznaczają się, zdaniem tego wielkiego astrologa i biologa, niezwykle dużą siłą odradzania się z wszelkich ciężkich nieraz przeżyć i kłopotów. Cynobry potrafią zachować jasne spojrzenie na świat nawet w najtrudniejszych okolicznościach życiowych. A wierzą w szczęśliwe zakończenie swoich problemów tak dalece, że potrafią osiągnąć, zarówno działaniami, jak i myślami, właściwy skutek. Biada im jednak, jeśli popadną w pesymizm i zaczną negować swój los.
Flammarion przypisywał psychice Cynobrów rodzaj właściwości magicznych, które sprawiają, że - tak dobre, jak i złe - przewidywania względem siebie samych mogą się spełnić niezależnie od ich woli.
Cynobry bywają uparte i pewne siebie, lecz cechy te są najczęściej powierzchniowe. W gruncie rzeczy łatwo załamują się, lub wpadają w gniew.
Ludzie spod znaku Cynobru z reguły muszą mieć w życiu coś, na czym skupiają swoje działania i myśli. Niestety - mają oni skłonność do fanatyzmu, z trudem liczą się z cudzym zdaniem, co nie przysparza im przyjaciół. W swych działaniach, mających na celu wprowadzenie w życie własnych idei nie przebierają w środkach - ponieważ uważają, że każda metoda jest dobra, jeśli jest skuteczna. Może też występować u nich zamiłowanie do gwałtownych zmian (szczególnie uczuciowych), upodobanie do przygód, a także spraw niebezpiecznych. Mężczyźni - Cynobry mają często pociąg do sądownictwa, pracy w policji i w wojsku.
Chociaż wiele w ich życiu jest związków z płcią przeciwną - małżeństwa zawierają późno, a kobiety Cynobry, z powodu swej silnej niezależności, nieraz nie znajdują nigdy partnera życiowego. Wielu Cynobrom nie jest sądzone długie życie, gdyż żyją zbyt intensywnie i ponadto lekceważą własne zdrowie.
Wasza wróżbiarka.