wtorek, 6 stycznia 2009

HOROSKOP FLAMMARIONA - CZERŃ

Charakterystykę osób urodzonych między 7 a 16 stycznia redagował zapewne Flammarion ze szczególną sympatią, bowiem niewiele było zalet, których nie przypisywałby ludziom symbolizowanym przez Czerń. Według tego astrologa są to w większości osoby o głębokim umyśle, dużych zdolnościach i ambicjach życiowych. Potrafią one jednakże osiągać swe cele uczciwymi drogami, nikogo nie krzywdząc i nikomu nie narażając się. W usposobieniach Czernie mają więcej zalet niż wad, a te ostatnie szkodzą raczej im samym niż otoczeniu. Czernie są skromne - niekiedy przesadnie. Nie lubią podkreślać swoich zalet czy umiejętności. Nie zależy im na wysuwaniu się na czoło czy to w sprawach zawodowych, czy też we współżyciu z innymi ludźmi. Ludzie ci mają spokojny, pełen godności sposób bycia. Czasem zachowują się z pewną rezerwą. Nie lubią się spoufalać, czy narzucać. Mają wiele wrodzonej dystynkcji. Budzą szacunek nawet u nieznanych im osób. Te cechy nie znaczą wcale, że trzymają innych na dystans. Posiadając coś na kształt instynktu w wyczuwaniu potrzeb innych ludzi, chętnie spieszą z pomocą potrzebującym. Przyjaciele i rodzina zawsze mogą liczyć na Czernie - nawet w najtrudniejszych sytuacjach.
W sprawach zawodowych ludziom tym zwykle dobrze się powodzi. Często powierzane są im ważne
zadania, z których wywiązują się bez zarzutu. Potrafią też uczciwie i mądrze zarządzać cudzymi sprawami czy kapitałami.
Czernie mają także wiele zalet przydatnych w życiu we dwoje. Niekoniecznie pełni temperamentu - nadrabiają ten niedostatek stałościa uczuć, niekłamaną serdecznością i dobrym sercem.
Ludzie ci często sa urodziwi. Mają też wiele wdzięku i zachowują go do późnych lat. Długo prowadzą czynny tryb życia, będąc dla wielu osób niezawodnym oparciem.

W opisanej dekadzie urodził się m.inn. Jack London - amerykański powieściopisarz i piewca przyrody.

Wasza wróżbiarka.

2 komentarze:

Donata pisze...

nie tylko London ale i mój serdeczny kolega od lat Piotr!
wypisz wymaluj wsio pasuje do niego ;-)
buzialki

Donata pisze...

dzięki za tel.
buzial